Amerykańskie bombowce B-2, zdolne do atakowania podziemnego ośrodka nuklearnego Fordo w Iranie, opuściły USA, co potwierdziło amerykańskie źródło obronne. Dwa do czterech B-2 wystartowały z Missouri w towarzystwie czterech tankowców. Ich prawdopodobnym celem jest baza morska Guam na Oceanie Spokojnym, choć nie wyklucza się dalszej drogi do bazy Diego Garcia, blisko Iranu. Obecność samolotów w strategicznych lokalizacjach ma na celu wywarcie presji na Iran, jednak nie wydano rozkazu do ataku.
Wcześniej przerzucano B-2 do Diego Garcia w ramach odstraszania Iranu, ale nie były one wtedy używane w konflikcie. Pentagon potwierdził przemieszczenie bombowców, ale Biały Dom odmówił komentarza. USA, mimo obecnej ostrożności, mogą w przyszłości dążyć do zniszczenia irańskich zakładów nuklearnych w przypadku eskalacji konfliktu. Izrael również zainteresowany jest zniszczeniem Fordo, ale nie dysponuje odpowiednimi zasobami do takiego ataku.