Europa doświadcza różnorodnych warunków atmosferycznych, z niżami wpływającymi na jej wschodnie i zachodnie regiony, podczas gdy reszta znajduje się pod wpływem wyżu. W Polsce wschodnia część pozostaje pod wpływem niżu znad Białorusi, reszta kraju natomiast w obszarze wyższego ciśnienia. Panuje bardzo ciepłe i wilgotne powietrze polarne morskie. Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 993 hPa. Na zachodzie i południu Polski prognozowane jest małe i umiarkowane zachmurzenie, natomiast w innych częściach możliwe są opady deszczu i burze zwłaszcza na północnym wschodzie. Temperatury mają sięgać od 23°C do 29°C, z wiatrem słabym, miejscami nad morzem umiarkowanym.
Noc zapowiada się z małym i umiarkowanym zachmurzeniem, z opadami jedynie na północnym wschodzie. Temperatury minimalne przewidywane są od 12°C na Podhalu do 18°C na zachodzie. W poniedziałek na wschodzie i w centrum przewidziane jest niewielkie zachmurzenie bez opadów, podczas gdy reszta kraju może doświadczyć zwiększonego zachmurzenia i opadów w godzinach popołudniowych. Temperatury maksymalne będą się wahać od 26°C na Suwalszczyźnie do nawet 32°C w Małopolsce, z chłodniejszymi warunkami nad morzem. W Warszawie zapowiada się przelotne opady deszczu oraz burze z maksymalną temperaturą około 29°C w poniedziałek. Wiatr będzie słaby, w czasie burz z porywami do 85 km/h.