Estoński generał: Rosja może rozszerzyć agresję poza Ukrainę

Estoński generał: Rosja może rozszerzyć agresję poza Ukrainę



W obliczu rosnących napięć i niepewności, kluczowi dowódcy wojskowi z północnej Europy spotykają się, aby omówić strategiczne wyzwania i potencjalne zagrożenia wynikające z działań Rosji. Zastanawiają się również nad kontrowersyjnymi środkami obrony, próbując znaleźć wspólne podejście w czasach globalnych napięć.

Dowódca estońskiej armii, generał Andrus Merilo, przewiduje, że Rosja nie ograniczy swoich działań tylko do Ukrainy, bez względu na wynik trwającej wojny. Według niego, reformy w rosyjskiej armii wskazują na możliwość dalszych działań zaczepnych, a kluczowe pytanie brzmi, gdzie Rosja odkryje słabe punkty. Generał podkreśla, iż Estonia musi być przygotowana na ewentyalne zagrożenia, aby Rosja z niechęcią podchodziła do możliwości kolejnej inwazji.

Podczas dwudniowego szczytu Grupy JEF, w skład której wchodzi dziesięć państw Europy Północnej, omówiono także kwestie związane z możliwością użycia min przeciwpiechotnych w obronie, co wymagałoby odstąpienia od konwencji ottawskiej. Finlandia rozważa tę opcję, natomiast Estonia obecnie nie planuje stosowania takich środków. Spotkanie Grupy JEF odbyło się w kontekście zwiększających się napięć na świecie oraz niedawnego uderzenia w największą siatkę rosyjskich szpiegów na Ukrainie.