...

Justin Trudeau ustępuje, wywołując turbulencje w kanadyjskiej polityce



Polityczna scena Kanady przechodzi dynamiczne zmiany z decyzją Justina Trudeau o ustąpieniu z funkcji lidera partii i premiera. To moment pełen napięcia i niepewności, wzmocniony wcześniejszą rezygnacją wicepremier Chrystii Freeland. Czekające na jesień wybory mogą zdefiniować nowy kierunek dla partii liberalnej.

Premier Kanady, Justin Trudeau, zapowiedział, że ustąpi ze stanowiska szefa partii, co oznacza, że przestanie być również premierem. Niemniej, będzie pełnił swoje obowiązki do czasu wyboru nowego lidera. Informacje o jego możliwym odejściu pojawiły się już wcześniej w mediach. W poniedziałek, podczas konferencji prasowej w Ottawie, oznajmił także, że zaapelował do gubernator generalnej Mary Simon o wstrzymanie pracy parlamentu do 24 marca, co zostało zaakceptowane. Decyzja Trudeau wpłynęła na kanadyjską politykę, zwłaszcza w kontekście nacisków z partii liberalnej w związku z malejącym poparciem w sondażach.

W grudniu ubiegłego roku doszło do rezygnacji wicepremier i ministra finansów, Chrystii Freeland, z powodu konfliktu dotyczącego polityki gospodarczej z premierem. Freeland zrezygnowała niespodziewanie tuż przed przedstawieniem sytuacji budżetowej, wskazując na brak zaufania ze strony Trudeau, który chciał zmienić jej funkcję w gabinecie. Przewidziane na jesień wybory do Izby Gmin mogą wpłynąć na przyszłość liberalnej partii w kontekście nadchodzących zmian w jej liderach. Te wydarzenia kształtują kierunek polityki w kraju i stawiają przed partią liberalną nowe wyzwania.