
Kaczyński odpowiada na krytykę Dudka i broni kandydata Nawrockiego
Podczas konferencji prasowej Jarosław Kaczyński odpowiada na krytykę prof. Antoniego Dudka, odnosząc się zarówno do przeszłości historyka, jak i jego opinii o Karolu Nawrockim. Dyskusja dotyczy przyszłości politycznej Polski oraz potencjalnych wyborów parlamentarnych, wywołując żywe emocje i różnorodne interpretacje.
Na konferencji prasowej Jarosław Kaczyński odniósł się do wypowiedzi prof. Antoniego Dudka, który w podcaście wyraził krytyczną opinię na temat Karola Nawrockiego, kandydata na prezydenta popieranego przez PiS. Kaczyński zaznaczył, że Dudek, według niego, wielokrotnie się mylił w swoim życiu, przywołując m.in. jego wystąpienia z lat 80. na konferencjach młodzieżówki komunistycznej, w czasach gdy upadał komunizm. Prezes PiS stwierdził, że nie zamierza zajmować się opinią Dudka i sugerował, że mogą za nią stać osobiste anse historyka. Dudek, związany z IPN w przeszłości, określił Nawrockiego jako człowieka bezwzględnego i niebezpiecznego.
W kontekście wypowiedzi Dudka o ewentualnych przedterminowych wyborach parlamentarnych, Kaczyński powiedział, że strategiczne działania Nawrockiego jako prezydenta mogą przyczynić się do wzmocnienia demokracji w Polsce. Prezes PiS podkreślił, że rozwiązanie parlamentu i rozpisanie nowych wyborów jest ściśle określone przez Konstytucję, a mianowicie sytuacją, w której nie można powołać nowego rządu lub uchwalić budżetu. Gdyby takie warunki zaistniały, zdaniem Kaczyńskiego, zapytanie społeczeństwa o opinię byłoby zasadne.