...

Kontrowersje wokół braku zaproszeń dla Węgrów na inaugurację prezydencji UE



Napięte relacje między Polską a Węgrami ponownie przybierają na sile w kontekście ostatnich wydarzeń dyplomatycznych. Kontrowersje wokół uroczystości inauguracyjnej polskiej prezydencji w Radzie UE oraz reakcje przedstawicieli obu krajów rzucają nowe światło na ich złożone relacje.

Brak zaproszeń dla przedstawicieli węgierskiego rządu na uroczystą inaugurację polskiej prezydencji w Radzie UE wywołał kontrowersje i negatywne reakcje z Węgier. Węgierski minister spraw zagranicznych, Peter Szijjarto, skrytykował działanie polskiego MSZ, odnosząc się do niego jako do działań o infantylnym charakterze. Polska strona, reprezentowana przez ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, zdecydowała się nie zapraszać ani ambasadora Węgier Istvana Ijgyarto, ani premiera Viktora Orbana. Według polskiego MSZ, ambasada Węgier może wyznaczyć innego przedstawiciela na inaugurację.

Kontakty między Polską a Węgrami pozostają napięte od grudnia, kiedy to Węgry przyznały azyl Marcinowi Romanowskiemu, byłemu wiceministrowi sprawiedliwości Polski, co wywołało sprzeciw Warszawy. Romanowski jest podejrzany o nieprawidłowości związane z Funduszem Sprawiedliwości i w Polsce wydano na niego Europejski Nakaz Aresztowania. Polska 1 stycznia formalnie rozpoczęła swoje półroczne przewodnictwo w Radzie UE, a decyzja o niezaproszeniu węgierskich przedstawicieli jest dodatkowym sygnałem pogorszenia stosunków obu krajów.