
Niechciana ewakuacja: Asad opuszcza Damaszek po rebelianckim ataku
Po dramatycznym obrocie wydarzeń w Syrii, byliśmy świadkami upadku wieloletniego reżimu. Niezależnie od wcześniejszych deklaracji, którym towarzyszyły kontrowersyjne decyzje, Baszar al-Asad stanął w obliczu nieprzewidzianych wyzwań. Poznaj szczegóły dotyczące jego ewakuacji i zmieniającej się sytuacji politycznej w regionie.
Były prezydent Syrii, Baszar al-Asad, ogłosił, że nie zamierzał opuszczać Damaszku po zdobyciu go przez rebeliantów. Rosyjskie wojsko zdecydowało jednak o jego ewakuacji z powodu szybko zmieniającej się sytuacji. To była jego pierwsza publiczna wypowiedź po obaleniu przez islamistyczną grupę Hajat Tahrir asz-Szam, która przejęła władzę w Syrii. Asad opuścił stolicę 8 grudnia, krótko po ataku na miasto. W porozumieniu z Rosją przeniósł się do wojskowej bazy w Latakii, planując kontynuację walki.
Tego samego dnia baza została zaatakowana i rosyjskie siły zdecydowały o przeniesieniu Asada do Rosji. Asad zdementował pogłoski o planach opuszczenia kraju. W latach 2018-2019 wysłał do Moskwy 250 milionów dolarów w gotówce, co zbiegało się z intensyfikacją uzależnienia Damaszku od Moskwy oraz zakupem luksusowych nieruchomości przez jego rodzinę. Ucieczka Asada oznaczała koniec dziedzictwa jego rodziny, która rządziła Syrią przez ponad pół wieku.