...

Trump grozi użyciem siły i ekonomicznymi naciskami w globalnej strategii



Donald Trump, prezydent elekt, rzuca wyzwania międzynarodowej scenie politycznej, wskazując na strategiczne regiony kluczowe dla USA. Jego zaskakujące deklaracje w sprawie handlu i kontroli nad Kanałem Panamskim oraz Grenlandią mogą zwiastować radykalne zmiany w globalnych relacjach gospodarczych.

Donald Trump, prezydent elekt, ujawnił możliwość użycia siły w dążeniu do kontroli nad Grenlandią i Kanałem Panamskim, choć wykluczył takich działań wobec Kanady, wybierając ekonomiczne naciski. Podczas konferencji prasowej na Florydzie podkreślił, że przyszłość tych regionów jest kluczowa dla amerykańskiego bezpieczeństwa gospodarczego. Kanał Panamski, który według Trumpa jest obecnie pod nieproszoną kontrolą Chin, powinien wrócić pod nadzór USA z uwagi na złamanie umowy przez władze Panamy oraz wysokie opłaty narzucane amerykańskim statkom. Odnośnie Grenlandii, Trump wskazał, że jest ona strategicznie ważna dla ochrony wolnego świata, a prawa Danii do tego terytorium powinny ustąpić amerykańskim interesom. Zagroził również Danii wprowadzeniem wysokich ceł, jeśli nie będzie skłonna do negocjacji.

Trump odniósł się także do relacji z Kanadą, kładąc nacisk na potencjalne działania ekonomiczne. Wyrażał przekonanie, że połączenie Kanady z USA przyniosłoby korzyści bezpieczeństwu narodowemu i ekonomii, krytykując jednocześnie obecny deficyt handlowy. Zasugerował, że Kanada powinna rekompensować USA za ochronę, którą te jej zapewniają, podkreślając potrzebę zmian w aktualnych warunkach handlowych. Trump również zapowiedział wysokie taryfy na produkty z Meksyku, posuwając się do deklaracji, że nazwę Zatoki Meksykańskiej chce przemianować na Zatokę Amerykańską, co według niego bardziej odpowiada amerykańskim interesom. Jego komentarze sugerują planowane wstrząsy w międzynarodowych relacjach handlowych pod jego prezydenturą.