
25 lat cmentarza w Charkowie-Piatychatkach: zagrożenia i pamięć
25 lat od otwarcia, cmentarz wojenny w Charkowie-Piatychatkach, pierwszy katyński, staje się niedostępny z powodu wojennych zniszczeń i niewybuchów. Miejsce pamięci tysięcy ofiar NKWD, symbol bolesnej historii, dziś znów w ogniu konfliktu.
Polski cmentarz wojenny w Charkowie-Piatychatkach, pierwszy cmentarz katyński, zbliża się do 25. rocznicy swojego otwarcia. Obecnie pozostaje on nieczynny z powodu ostrzału, jaki przeprowadziły wojska rosyjskie w 2022 roku. Istnieje realne zagrożenie związane z niewybuchami na jego terenie, co dodatkowo komplikuje sytuację związaną z jego utrzymaniem i ewentualnym dostępem.
Cmentarz w Charkowie-Piatychatkach otwarto wcześniej niż inne ważne miejsca pamięci, takie jak cmentarze w Katyniu i Miednoje. Pochowano tam 4,3 tysiąca oficerów Wojska Polskiego oraz polskich cywilów, którzy zostali zamordowani przez NKWD w 1940 roku. To miejsce jest istotnym symbolem pamięci historycznej i trudną pamiątką tragicznych wydarzeń z przeszłości.