...

31-latek barykaduje się w parlamencie Kanady; incydent bez ofiar



W Ottawie miało miejsce zdarzenie, które przykuło uwagę całego kraju. Zaskakujący incydent w centrum kanadyjskiej polityki wywołał serię dramatycznych wydarzeń, które zakończyły się długimi negocjacjami z udziałem specjalistycznych jednostek. Co dokładnie się wydarzyło, a co jeszcze pozostaje zagadką? Dowiedz się więcej!

W Ottawie doszło do niecodziennego incydentu, gdy 31-letni mężczyzna zabarykadował się w budynku kanadyjskiego parlamentu. Wdarł się do East Block, budynku zawierającego między innymi biura senatorów, gdzie zagroził pracownikom. Natychmiast po tym personel parlamentu oraz policja podjęli decyzję o ewakuacji budynku.

Policja wspierana przez wyspecjalizowane jednostki, w tym siły taktyczne oraz zespoły zajmujące się zagrożeniami chemicznymi i biologicznymi, rozpoczęła kilka godzin negocjacji z mężczyzną. W nocy, po długich rozmowach, sprawca dobrowolnie przekazał się w ręce policji. Podczas przeszukania wykryto kilka niegroźnych pakunków, nie znaleziono jednak żadnych materiałów wybuchowych ani broni, a całe zdarzenie zakończyło się bez obrażeń.

Mężczyźnie postawiono zarzuty związane z groźbami karalnymi oraz naruszeniem warunków zwolnienia warunkowego. Policja nadal prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Mimo incydentu parlament, który obecnie nie prowadzi obrad z powodu przygotowań do wyborów planowanych na 28 kwietnia, pozostaje spokojny.