
50 lat Wimbledonu: Legendy, rekordy i polskie nadzieje
Wimbledon 2023 to nie tylko rywalizacja o tytuł, ale także podróż przez historię tenisa, celebrująca legendarne zwycięstwa i niezapomniane momenty. Od Ashe'a po Williamsa, turniej ten pisze kolejne rozdziały swojej bogatej spuścizny, przyciągając fanów z całego świata.
Tegoroczny Wimbledon, jeden z czterech turniejów Wielkiego Szlema, upamiętnia kluczowe momenty jego historii. W 2023 roku na londyńskich kortach obchodzimy 50. rocznicę zwycięstwa Arthura Ashe'a, jedynego czarnoskórego tenisisty, który triumfował w tym turnieju. Również Billie Jean King świętuje swoje ostatnie, szóste zwycięstwo w grze pojedynczej, które miało miejsce w 1975 roku. Rok 1980 przyniósł pamiętny finał Bjoerna Borga z Johnem McEnroe, który uznaje się za jeden z najlepszych meczów w historii. W 1990 roku, Martina Navratilova zdobyła dziewiąty tytuł Wimbledonu, utrzymując rekord w liczbie zwycięstw w singlu.
W 1998 roku Pete Sampras ustanowił rekord, zdobywając swój trzynasty wielkoszlemowy tytuł, który łącznie wyniósł ostatecznie czternaście po jego wygranej w US Open w 2002 roku. Od tego czasu jego rekord został pobity przez Rogera Federera, Rafaela Nadala i Novaka Djokovica. W 2010 roku John Isner i Nicolas Mahut rozegrali najdłuższy mecz w historii tego turnieju, co doprowadziło do wprowadzenia nowych zasad tie-breaków. Serena Williams w 2015 roku zdobyła "Serena Slam", wygrywając cztery turnieje wielkoszlemowe z rzędu. Pięć lat temu, po raz pierwszy od II wojny światowej, turniej nie odbył się z powodu pandemii COVID-19. W tegorocznych rozgrywkach udział wezmą również polscy zawodnicy, w tym Iga Świątek i Magda Linette.