...

82. rocznica powstania w getcie warszawskim: pamięć i przestroga



Uroczystości upamiętniające wybuch powstania w getcie warszawskim stanowią nie tylko hołd dla niezłomnych bohaterów tamtych dni, lecz także przypomnienie o wartości pamięci i refleksji w budowaniu współczesnej tożsamości. To wydarzenie, pełne emocji i historii, zachęca do pogłębionej zadumy nad przeszłością i jej lekcjami dla przyszłości.

W Warszawie uczczono 82. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Ceremoniał odbył się pod pomnikiem Bohaterów Getta Warszawskiego z udziałem społeczności żydowskiej, kombatantów oraz przedstawicieli władz. Uroczystości rozpoczęły się o 12:00 wyciem syren, a ich częścią było odczytanie fragmentów wspomnień Cywii Lubetkin przez aktora Andrzeja Ferenca. Lubetkin przypomniała o walce jej grupy liczącej około 30 osób, która starała się przeciwstawić niemieckim siłom mimo braku iluzji co do finału starcia. Na wydarzeniu wspomniano zmarłego Mariana Turskiego i jego słowa o przekształceniu ulic Warszawy w żydowskie Termopile.

Ferenc przedstawił także wiersz Poli Braun, opisujący ból, niepewność i nadzieję mieszkańców getta. Aktor podkreślił znaczenie pamięci o powstaniu dla dzisiejszej tożsamości, wskazując na nią jako na element naszej historii i przestrogę przed powtarzaniem zła. W rocznicę wybuchu powstania uwydatnił obowiązek podtrzymywania dialogu i pojednania. Uroczystości zakończyły modlitwy i złożenie kwiatów pod pomnikiem Bohaterów Getta Warszawskiego. Następnie odbył się Marsz Pamięci Powstańców, odwiedzając kluczowe miejsca pamięci, a zakończył się przy pomniku na Umschlagplatz.

Getto warszawskie, zorganizowane przez Niemców w 1940 roku, stało się miejscem stłoczenia prawie pół miliona Żydów. 19 kwietnia 1943 roku wojska niemieckie wkroczyły do getta planując jego likwidację, ale napotykając opór. Powstańcy z Żydowskiej Organizacji Bojowej oraz Żydowskiego Związku Wojskowego, wiedząc, że walka jest skazana na porażkę, postanowili stawić czoła niemieckiej machinie wojennej, broniąc ludzkiej godności. Symcha Ratajzer Rotem wspominał, że powstańcy byli świadomi, iż jedyną pewną rzeczą była śmierć. Po heroicznych walkach, 8 maja Mordechaj Anielewicz i kilkudziesięciu powstańców popełnili samobójstwo, a resztki getta ostatecznie zniknęły 16 maja 1943 roku po wysadzeniu Wielkiej Synagogi.