...

Awaria w Mediolanie paraliżuje loty w północnych Włoszech



W sobotnią noc północne Włochy doświadczyły niespodziewanego paraliżu ruchu lotniczego z powodu awarii w centrum kontroli lotów. Setki samolotów opóźnionych, część odwołana. Po godzinie chaosu, próby wznowienia operacji napotkały kolejne wyzwania. Awaria, choć już naprawiona, pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi.

W sobotnią noc doszło do poważnej awarii w centrum kontroli lotów w Mediolanie, co spowodowało paraliż ruchu lotniczego na kilku lotniskach w północnych Włoszech, w tym w Mediolanie, Bergamo i Turynie. Ponad 300 samolotów doznało opóźnień, a niektóre loty zostały odwołane. Po godzinnym wstrzymaniu ruchu, próbowano wznowić operacje, ale niestabilność sieci danych wymusiła kolejne przerwy. Problemy z systemem były na tyle poważne, że ich skutki odczuwano nawet na lotniskach w innych częściach Włoch.

W komunikacie krajowego Urzędu Lotnictwa Cywilnego, wydanym tuż przed północą, ogłoszono, że problem techniczny został ostatecznie rozwiązany, a ruch lotniczy w północno-zachodnich Włoszech może być sukcesywnie przywracany. Pierwsze samoloty z mediolańskiego lotniska Malpensa wystartowały jednak z kilkugodzinnym opóźnieniem. Przyczyny awarii pozostają nieznane, ale sytuacja była na tyle poważna, że w nocy widoczna była znaczna kumulacja samolotów oczekujących na start z tego lotniska.