
Bójka w serbskim parlamencie po tragedii w Nowym Sadzie: polityczny chaos
W serbskim parlamencie wrze – emocje z tragedii w Nowym Sadzie przeniosły się na arenę polityczną, prowadząc do dramatycznej bójki między władzą a opozycją. Głosowanie nad wotum nieufności, dymisje, aresztowania – te wydarzenia wstrząsają sceną polityczną i testują granice cierpliwości obywateli.
Podczas poniedziałkowego posiedzenia Zgromadzenia Narodowego Republiki Serbii doszło do bójki między przedstawicielami władzy a opozycji. Powodem starcia były oskarżenia związane z tragedią w Nowym Sadzie, gdzie zawalenie się dachu na dworcu kolejowym spowodowało śmierć 15 osób. Opozycja zażądała głosowania nad wotum nieufności dla rządu, co zostało odrzucone przez przewodniczącą parlamentu. Przedstawiciele opozycji wznosili hasła krytykujące rząd, na co władza odpowiedziała swoimi transparentami. W efekcie doszło do fizycznych starć, które przerwała ochrona parlamentu. Po zakończeniu obrad obie strony wzajemnie oskarżały się o wywołanie incydentu.
Tragedia w Nowym Sadzie wywołała duże poruszenie w kraju, a konsekwencją był szereg dymisji i aresztowań wśród odpowiedzialnych urzędników. Minister budownictwa Goran Vesić podał się do dymisji, a sąd wydał nakaz aresztowania go, podobnie jak innych kluczowych osób związanych z koleją. W obliczu tych wydarzeń prezydent Aleksandar Vuczić zapewnił obywateli o zamiarze odpowiedzi na napięcia zwiększoną pracą rządu. Zgromadzenie miało pierwotnie rozpatrywać budżet na 2025 rok, ale napięta atmosfera polityczna skupiła całą uwagę na konflikcie wewnętrznym i skutkach tragicznych wydarzeń w Nowym Sadzie.