Były szef ABW zatrzymany: trwa śledztwo komisji ws. Pegasusa

W poniedziałek były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Piotr Pogonowski, został zatrzymany przez policję, aby stawić się na posiedzeniu komisji śledczej związanej z aferą Pegasusa. Działania te były wynikiem nakazu wydanego przez Sąd Okręgowy w Warszawie, który zgodził się na przymusowe doprowadzenie świadka po tym, jak Pogonowski nie pojawił się na trzech wcześniejszych posiedzeniach. Odwoływał się on do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, które podważało konstytucyjność prac komisji.

Przewodnicząca komisji, Magdalena Sroka, podkreśliła, że to pierwsze tego rodzaju zatrzymanie w historii obecnego Sejmu. Chociaż decyzja o zastosowaniu środków przymusu jest zgodna z prawem, Sroka wyraziła, że incydent nie jest powodem do zadowolenia. Komisja zamierza konsekwentnie przesłuchiwać wszystkich świadków, którzy swoim nieobecnościami utrudniają jej pracę. W komentarzu dotyczącym całej sytuacji, minister MSWiA Tomasz Siemoniak zaznaczył, że wszyscy są równi wobec prawa. Pogonowski, pełniący funkcję szefa ABW za rządów PiS, niedawno znalazł się w centrum uwagi w związku z kontrowersyjnymi działaniami w trakcie swego urzędowania.