
Były żołnierz WOT skazany na 11 lat za śmiertelne rany nożem
Drama sądowa w Rzeszowie rozwija się wraz z prawomocnym wyrokiem i nieoczekiwanymi zwrotami akcji. Sprawa Marcina G., byłego żołnierza WOT, przyciąga uwagę z powodu jej złożoności i tragicznych konsekwencji. Jaki był przebieg wydarzeń i jak sąd zinterpretował czyny oskarżonego?
W poniedziałek Sąd Apelacyjny w Rzeszowie skazał Marcina G., byłego żołnierza WOT, na 11 lat więzienia za udział w bójce, podczas której zadał nożem ciosy dwóm mężczyznom. Jeden z nich zmarł, a drugi odniósł poważne obrażenia. Sąd uznał, że Marcin G. działał z zamiarem ewentualnym. Wyrok jest prawomocny, a kwalifikacja prawna czynu zmieniona w stosunku do wcześniejszego wyroku. Sprawa była już wcześniej przedmiotem kasacji, po której Sąd Najwyższy przekazał ją do ponownego rozpoznania. W bieżącym wyroku sąd uznał Marcina G. winnego udziału w bójce z ciężkimi skutkami dla poszkodowanych.
Do zdarzenia doszło w październiku w centrum Rzeszowa, gdzie między Marcinem G. a dwoma 27-latkami doszło do bójki. W trakcie szarpaniny Marcin G. wyciągnął nóż, raniąc mężczyzn. Kacper M. zmarł w wyniku odniesionych obrażeń, a Krzysztof K. został poważnie ranny. Marcin G. nie przyznał się do zarzucanych czynów, twierdząc, że nie pamięta wydarzeń. Prokuratura oskarżyła go o zabójstwo i usiłowanie zabójstwa.
Po incydencie policja zatrzymała, przesłuchała i zwolniła drugiego uczestnika zdarzenia, Pawła Sz., który nie usłyszał zarzutów. Początkowo postępowanie prowadziła prokuratura wojskowa ze względu na żołnierski status Marcina G., ale później zostało ono przekazane do prokuratury cywilnej. Po zakończeniu służby w WOT, Marcin G. został wydalony z jednostki, choć wcześniej nie miał problemów z prawem.