...

Daniel Z. aresztowany za próbę staranowania ludzi w Głogowie



Mrożące krew w żyłach wydarzenia z centrum Głogowa, gdzie mieszkaniec miasta próbował staranować przechodniów, doprowadziły do jego zatrzymania i oskarżenia. Choć incydent nikogo nie zranił, jego rozgłos wstrząsnął społecznością, a władze intensywnie ścigały podejrzanego. Co odkryto podczas przesłuchania?

Daniel Z., zatrzymany za próbę staranowania przechodniów autem w centrum Głogowa, trafił do aresztu na trzy miesiące. Mężczyźnie postawiono zarzuty sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Za te czyny grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Wcześniej głogowska prokuratura wydała za nim list gończy, a jego poszukiwanie objęto również Europejskim Nakazem Aresztowania.

32-latek został zatrzymany w Bolesławcu i przewieziony do prokuratury w Głogowie, gdzie usłyszał zarzuty. Podczas przesłuchania nie przyznał się do winy, argumentując, że w wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Mimo to prokuratura złożyła wniosek o przedłużenie jego aresztu i sąd przychylił się do tej prośby. Incydent z 18 stycznia, podczas którego Z. wjechał SUV-em na chodnik, został zarejestrowany na nagraniu, na którym widać, jak przechodnie uciekają przed rozpędzonym pojazdem. Dzięki temu mężczyzna szybko stał się jednym z najgłośniej poszukiwanych podejrzanych w regionie.