
Dezercje ukraińskich żołnierzy: rosnące wyzwanie dla Polski
Utrzymująca się wojna wpływa na morale zarówno w Ukrainie, jak i w Polsce, gdzie szkoleni są ukraińscy żołnierze. Pomimo niewielkiej skali dezercji, sugeruje się, że zjawisko to może narastać. Polska, jako kluczowy partner szkoleniowy, staje przed wyzwaniem w obliczu zmieniających się nastrojów.
Wicepremier i szef MON, Władysław Kosiniak-Kamysz, podkreślił podczas konferencji prasowej, że choć skala dezercji ukraińskich żołnierzy szkolonych w Polsce jest niewielka, to zjawisko może się nasilać w miarę przedłużania się konfliktu. Zmęczenie wojną odczuwane jest zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie, co może wpływać na morale. Minister zauważył również, że coraz mniej młodych Ukraińców, przebywających w Polsce i innych państwach europejskich, zgłasza się na szkolenia wojskowe, mimo wcześniejszych optymistycznych przewidywań prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego.
W kontekście współpracy szkoleniowej, Polska odgrywa kluczową rolę, będąc jednym z głównych krajów wspierających Ukrainę w przygotowaniach wojskowych; do tej pory w Polsce przeszkolono około 26 tysięcy ukraińskich żołnierzy. Widok młodych Ukraińców w nowoczesnych samochodach i luksusowych warunkach, w obliczu trudności wojennych, wywołuje mieszane reakcje – zarówno wśród samych Ukraińców walczących za ojczyznę, jak i Polaków, którzy inwestują znaczne środki w pomoc. Z danych opublikowanych przez brytyjski dziennik wynika, że ukraińscy prokuratorzy wszczęli 60 tysięcy spraw przeciwko podejrzanym o dezercję do października 2024 roku, co wskazuje na wzrost w porównaniu do wcześniejszych lat.