
Drugie ognisko choroby niebieskiego języka w Polsce: wykryto BT3 w Zachodniopomorskiem
Najnowsze wykrycie ogniska choroby niebieskiego języka w Polsce rzuca światło na zagrożenia zdrowotne w sektorze hodowlanym. Dowiedz się, jakie działania zostały podjęte oraz jakie są implikacje dla rolników i społeczeństwa, w kontekście wyzwań, jakie niesie za sobą obecność wirusa BT w kraju.
W Polsce wykryto drugie ognisko choroby niebieskiego języka (BT). Główny Lekarz Weterynarii poinformował, że choroba pojawiła się w gospodarstwie z bydłem mlecznym w powiecie pyrzyckim, w województwie zachodniopomorskim. Inspekcja Weterynaryjna pobrała próbki od wszystkich zwierząt w stadzie, które poddano badaniom laboratoryjnym. Wyniki testów molekularnych w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Poznaniu potwierdziły obecność wirusa BT serotypu 3 u 10 zwierząt. Zakażenie przebiega jednak bezobjawowo, co oznacza brak widocznych symptomów choroby u zwierząt.
Zgodnie z unijnymi przepisami, choroba niebieskiego języka nie wymaga przymusowego zwalczania. Wirus atakuje przeżuwacze, takie jak bydło i owce, a jego transmisja zachodzi przez wektory, czyli kuczmanowate. Choroba nie jest groźna dla ludzi, a produkty pochodzenia zwierzęcego, jak mięso czy mleko, nie podlegają żadnym restrykcjom. Pierwsze ognisko BT w Polsce stwierdzono wcześniej, 22 listopada, w gospodarstwie z bydłem mięsnym w województwie dolnośląskim.