...

Emeryci aresztowani za przemyt 60 kg marihuany w przyczepie



Podróż emerytów po Europie komplikowała się w sposób, którego nikt by się nie spodziewał. Ich beztroska eskapada z przyczepą kempingową skrywała mroczny sekret, który doprowadził do dramatycznych konsekwencji i surowego wyroku. Zaskakujący finał ich wyprawy pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi.

Para emerytów, przemieszczając się po Europie, wykorzystała swoją przyczepę kempingową do przemytu narkotyków o wartości czterech milionów złotych z Hiszpanii do Polski. Zostali zatrzymani i aresztowani, a teraz mogą spędzić nawet do 20 lat w więzieniu. Ich podróż po Europie, której celem była Hiszpania, obejmowała wiele przystanków, co miało nadać wiarygodność ich wyprawie. Noce spędzali w przyczepie kempingowej.

Kiedy zatrzymali się w jednym z hiszpańskich miast, para zakupiła blisko 60 kg marihuany, którą ukryli wewnątrz ścian przyczepy kempingowej. Po powrocie do Polski, w Milanówku pod Warszawą, zostali zatrzymani przez policjantów ze Śródmieścia. Początkowe przeszukanie samochodu nie wykazało obecności narkotyków. Dopiero po szczegółowej analizie odkryto marihuanę. Mimo zapewnień pary, że nie wiedzieli o narkotykach, policja, prokuratura i sąd nie dali im wiary. Zostali oskarżeni o próbę przemytu i sprzedaży znacznej ilości narkotyków, a sąd zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.