
Fala przemocy w Kapsztadzie: lokalne grupy żądają interwencji wojskowej
Fala przemocy w Kapsztadzie osiąga alarmujący poziom, zmuszając lokalne grupy do dramatycznego apelu o interwencję wojskową. W obliczu narastających napięć i tragicznych wydarzeń, mieszkańcy miasta wzywają rząd do natychmiastowego działania, by zapewnić bezpieczeństwo w turystycznej metropolii.
W ciągu zaledwie dwóch dni w Kapsztadzie doszło do serii brutalnych zdarzeń, w których zginęło sześć osób, a dwanaście zostało rannych. Policja poinformowała, że pięciu młodych mężczyzn zostało zastrzelonych i spalonych w ich samochodzie. Kolejna ofiara, przyjęta do szpitala w niedzielę, również zmarła na skutek ran postrzałowych. W piątek wieczorem, podczas nabożeństwa żałobnego na przedmieściach miasta, postrzelono osiem osób. W ciągu ostatniego tygodnia liczba zabójstw w turystycznym Kapsztadzie przekroczyła dziesięć. Ta rosnąca fala przemocy zmusiła lokalne grupy obywatelskie do zaapelowania o interwencję wojskową.
Rzecznik policji, Rafique Foflonker, podkreślił, że tak duża liczba ofiar w krótkim czasie to nie tylko statystyka, ale także przypomnienie o nieustannej przemocy w dzielnicach miasta. Jay Jay Idel z organizacji FACSA skrytykował brak zdecydowanej reakcji ze strony władz i prezydenta Cyrila Ramaphosy. Skrytykował on uwagę rządu, który priorytet w ograniczeniu przemocy planuje na przyszłość, podczas gdy w Kapsztadzie sytuacja jest już krytyczna i wymaga natychmiastowych działań. Pomimo obietnic zmiany, potrzeby mieszkańców są pilne, a ich bezpieczeństwo pozostaje zagrożone przez trwające wojny gangów.