
Francuscy Eksperci Krytykują Scholza za Rozmowę z Putinem
Decyzja kanclerza Niemiec, Olafa Scholza, o podjęciu rozmów telefonicznych z Władimirem Putinem wzbudza kontrowersje i krytykę wśród francuskich ekspertów. Czy jego działania spowodowane były wewnętrznymi motywacjami i jakie skutki niosą dla jedności Europy oraz stosunków międzynarodowych? Przeczytaj, by zrozumieć złożoność tej sytuacji.
Francuscy eksperci krytycznie oceniają decyzję niemieckiego kanclerza Olafa Scholza o rozmowie telefonicznej z Władimirem Putinem, co dokładnie opisano na łamach dziennika „Le Monde”. Wskazuje się, że motywacje Scholza były głównie związane z wewnętrzną polityką Niemiec, co podkreśla Tatiana Kastoueva-Jean z Francuskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych. Uważa ona, że inicjatywa Scholza mogła utwierdzić Putina w przekonaniu, że europejskie kraje, w tym Niemcy, chcą wrócić do normalnych relacji z Rosją, zwłaszcza w handlu gazem. Stawia to pytanie, dlaczego Putin miałby ustąpić w sprawach dotyczących Ukrainy, skoro rozmowy odbywają się bez jakichkolwiek ustępstw z jego strony. Taka postawa największego kraju w Europie nie zachęca do zmiany stanowiska przez Rosję.
Jana Puglierin z Europejskiej Rady Stosunków Międzynarodowych podkreśla, że rozmowa nie była konieczna z punktu widzenia obecnej sytuacji geopolitycznej, a jej głównym celem mogło być zbudowanie wizerunku Scholza jako kanclerza pokoju w kraju, który pozostaje podzielony w kwestii wsparcia dla Ukrainy. Wyraża ona opinię, że działania Scholza były błędne i mogły być lepiej skoordynowane z innymi europejskimi krajami. Według niej nie jest to czas na działania indywidualne, co tylko podzieliło Europę, co nie jest korzystne ani w relacjach z Rosją, ani z USA. Podsumowuje, że inicjatywa nie przyniosła żadnych korzyści praktycznych.
„Le Monde” zwraca uwagę na krytyczny moment dla Ukrainy, kiedy wsparcie z Zachodu osłabia wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA. Na rozmowę z Putinem nie zdecydował się prezydent Francji Emmanuel Macron, co wskazuje na pewną ostrożność ze strony Francji. Partnerzy europejscy zareagowali na działania Niemiec raczej powściągliwie, a komentarze dotyczące tej sytuacji były umiarkowane. Ostatecznie, zarówno eksperci, jak i media oceniają ten krok Scholza jako nieprzynoszący korzyści i niewłaściwy w obecnej sytuacji międzynarodowej.