...

Hiszpania i Turcja protestują przeciw przemocy wobec kobiet: podziały i interwencje policji



Tysiące osób w Hiszpanii i Turcji demonstrowało przeciwko przemocy wobec kobiet, ujawniając głęboki podział w ruchu feministycznym oraz eskalację problemu kobietobójstw. Polityczne interwencje i policyjne represje dodają dramatyzmu tym wydarzeniom, podkreślając walkę o prawa kobiet w obliczu rosnących zagrożeń.

W Hiszpanii odbyły się demonstracje przeciwko przemocy wobec kobiet, nazywane "25-N", które przyciągnęły tysiące uczestników. Protesty miały miejsce w kontekście wzrostu przemocy, gdzie od początku roku w wyniku działań partnerów zginęło ponad 40 kobiet. Pomimo wspólnego celu, ruch feministyczny w kraju jest podzielony, co uwidoczniło się w trakcie protestów w Madrycie. W jednym z marszów wzięła udział ministra ds. równouprawnienia, co podkreśla wagę problemu w sferze publicznej i politycznej. Problem przemocy wobec kobiet jest stale obecny, a do tej pory odnotowano blisko 1,3 tys. podobnych przypadków od 2003 roku. Niedawne działania policji, takie jak aresztowanie podejrzanego o zabójstwo młodej dziewczyny, pokazują nieustające zagrożenia.

Podobne demonstracje odbyły się także w Stambule, gdzie próby protestów spotkały się z policyjną blokadą. W wyniku interwencji zatrzymano 169 osób, a policja stosowała przemoc wobec dziennikarzy. Turecka organizacja We Will Stop Femicide wskazuje na narastający problem kobietobójstw; w październiku zarejestrowano 48 przypadków, co jest najwyższą liczbą od 2010 roku. Turcja, wycofując się z konwencji stambulskiej w 2021 roku, zwiększyła obawy o brak ochrony kobiet przed przemocą. Kraj ratyfikował tę konwencję jako pierwszy w 2012 roku, lecz ostatnie decyzje władz podważają zobowiązania ochrony praw kobiet.