
Iga Świątek kontra Ostapenko: Czy Polka przełamie serii porażek?
Czy Iga Świątek wreszcie przełamie niekorzystną serię przeciwko Jelenie Ostapenko? Czeka nas emocjonujący ćwierćfinał WTA w Stuttgarcie, gdzie Polka liczy na wykorzystanie swojej formy na kortach ziemnych. Czy doświadczenie i pewność Łotyszki wystarczą, by utrzymać dominację? Czas na pasjonujący pojedynek!
W sobotę Iga Świątek podejmie Jelenę Ostapenko w ćwierćfinale turnieju WTA w Stuttgarcie. Ostapenko, mająca 27 lat, to rywalka, z którą 23-letnia Polka nie potrafiła jeszcze wygrać. Zmierzyły się do tej pory pięciokrotnie, a każde spotkanie kończyło się zwycięstwem Łotyszki, choć tylko dwa pojedynki były trzysetowe. Kort ziemny, na którym rozegra się ten mecz, może jednak dać Świątek dodatkowy atut – to nawierzchnia, na której triumfowała m.in. czterokrotnie w French Open. Ostapenko odniosła na niej jedno wielkoszlemowe zwycięstwo.
W poprzednich spotkaniach Świątek często zmagała się z psychiką, co wpływało na jej grę. Szczególnie w pamięci pozostaje porażka w półfinale WTA 1000 w Dausze. Chociaż jej przeciwniczka dominuje w ich dotychczasowych starciach, Świątek może być spokojna, ponieważ nie ma wielkich oczekiwań związanych z ich bezpośrednim bilansem. Łotyszka z kolei jest pewna swojej gry i umiejętności przeciwko Polce, co widać także w jej postach na mediach społecznościowych.
Być może przełamaniem dla Świątek będzie kort ziemny – jej ulubiona nawierzchnia. Polka triumfująca w Stuttgarcie w poprzednich latach, rozpoczęła obecne zawody od pewnej wygranej w drugiej rundzie. Natomiast Ostapenko, po długiej przerwie, powraca do ćwierćfinałów w Niemczech. Mecz zaplanowano około godziny 14, a zwyciężczyni zmierzy się z lepszą z pary Pegula kontra Aleksandrowa. Dla Świątek to kolejna szansa na przełamanie rywalki i powrót do szczytowej formy na międzynarodowej scenie tenisowej.