
Kaczyński: Władze Tolerują Agresję Wobec Obchodów Smoleńskich, Putinada
Jarosław Kaczyński podczas uroczystości na Placu Piłsudskiego wyraził surową krytykę wobec władz i podkreślił, że pamięć o katastrofie smoleńskiej jest ignorowana. Napotkał na opór zarówno zwolenników, jak i przeciwników, co doprowadziło do nieprzyjemnych incydentów wymagających interwencji policji.
Jarosław Kaczyński oskarżył obecne władze o tolerowanie agresji wobec uczestników obchodów smoleńskich, określając ją mianem "putinady". W swoim wystąpieniu na Placu Piłsudskiego podkreślił, że pamięć o ofiarach katastrofy smoleńskiej jest wymazywana lub zniekształcana, a ochrona manifestantów przez policję jest niewystarczająca.
Podczas wtorkowych uroczystości, Kaczyński i przedstawiciele PiS złożyli kwiaty przed pomnikami prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz Ofiar Tragedii Smoleńskiej. W trakcie obchodów doszło do przepychanek między zwolennikami i przeciwnikami PiS, co wymusiło interwencję policji.
Jarosław Kaczyński zapowiedział, że osoby uczestniczące w kontrmanifestacjach będą obiektem zainteresowania służb specjalnych i osądzone przez uczciwe sądy. W jego ocenie regularne prowokacje podczas obchodów są przejawem zależności od Niemiec i Rosji.