...

KE pozywa Polskę i 4 kraje za nieprzestrzeganie Aktu o usługach cyfrowych



Komisja Europejska wytoczyła postępowanie przeciwko Polsce i innym krajom UE za uchybienia w implementacji regulacji prawnych dotyczących usług cyfrowych. Artykuł analizuje reakcje rządów na te zarzuty oraz omawia konsekwencje dla cyberbezpieczeństwa w regionie. Jak państwa członkowskie radzą sobie z unijnymi dyrektywami?

Komisja Europejska złożyła skargę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej przeciwko Polsce i czterem innym krajom za niewdrożenie Aktu o usługach cyfrowych. Polska nie wyznaczyła koordynatora ds. usług cyfrowych ani nie przekazała mu odpowiednich uprawnień, co jest wymagane do realizacji zadań zgodnie z DSA. Chociaż Czechy, Cypr, Hiszpania i Portugalia wyznaczyły takie osoby, nie nadano im niezbędnych uprawnień. Akt o usługach cyfrowych wymagał, aby kraje członkowskie ustanowiły koordynatorów i wyposażyły ich w odpowiednie kompetencje do nadzoru i egzekwowania przepisów. Zadaniem koordynatorów jest nadzorowanie zgodności z DSA, które dotyczy zasad moderacji treści i wprowadzenia kar za naruszenia.

Polska otrzymała ostrzeżenie od Komisji Europejskiej w grudniu 2024 roku, ale według KE nie poczyniła wystarczających kroków. Równocześnie Polska i inne kraje zostały wezwane do implementacji dyrektywy NIS2, która ma poprawić cyberbezpieczeństwo w UE, a termin minął w październiku 2024 roku. Ministerstwo Cyfryzacji jest odpowiedzialne za nowelizację przepisów dotyczących krajowego systemu cyberbezpieczeństwa. Nowy projekt ma na celu identyfikację dostawców o wysokim ryzyku i ochronę danych przed innymi państwami, co budzi obawy małych i średnich firm telekomunikacyjnych. Kraje mają dwa miesiące na korekty, w przeciwnym razie sprawy mogą zostać przekazane TSUE.