Kontrola realizacji i rozliczenia umów finansowanych ze środków publicznych przez Polski Komitet Olimpijski dobiegła końca, a wyniki mają być opublikowane do końca trzeciego kwartału. Początkowo oczekiwano publikacji na przełomie kwietnia i maja, ale proces został przedłużony do połowy maja. Czas potrzebny na rozpatrzenie zastrzeżeń i zatwierdzenie wniosków wskazuje na zakończenie przed końcem września. Kontrola przeprowadzana przez Najwyższą Izbę Kontroli miała znaczący wpływ na audyt w związku ze sprawozdaniem finansowym PKOl, które przyjęto w czerwcu. Wzięto pod uwagę ryzyka związane z wynikami kontroli i utworzono rezerwę finansową w wysokości 200 tys. zł.
Minister sportu, Sławomir Nitras, zwrócił się do prezesa NIK o kontrolę doraźną dotyczącą wydatkowania środków z budżetu państwa przez PKOl. Sprawdzono umowy zawarte od sierpnia 2021 roku, po igrzyskach w Tokio, do zakończenia kontroli. Kontrola skoncentrowała się na środkach z ministerstw i samorządów. Konflikt między ministrem Nitrasem, a prezesem PKOl Radosławem Piesiewiczem wynikał z nieudanych występów polskich sportowców na igrzyskach w Paryżu, oraz kwestii wynagrodzenia prezesa PKOl. Piesiewicz zadeklarował ujawnienie swoich zarobków na stronie internetowej organizacji za lata 2023-25. Konflikt i kontrola podkreślają rosnące napięcia wokół finansowania i zarządzania sportem w Polsce.