
Kontrowersje wokół kandydata PiS na prezydenta: powiązania z neonazistami?
Kontrowersje wokół Karola Nawrockiego, kandydata na prezydenta, wzbudzają silne emocje na politycznej scenie. Oskarżenia o powiązania z niebezpiecznymi środowiskami oraz reakcje głównych partii politycznych wskazują na zbliżającą się burzliwą kampanię wyborczą. Czy prawda wyjdzie na jaw?
Politycy Koalicji Obywatelskiej, Michał Szczerba i Dariusz Joński, zaproponowali przeprowadzenie kontroli poselskiej dotyczącej przeszłości Karola Nawrockiego, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej i kandydata na prezydenta popieranego przez PiS. Opublikowany przez portal Onet raport sugeruje, że Nawrocki ma powiązania z przestępczym i neonazistowskim środowiskiem. W związku z tym politycy KO zwracają uwagę, że taka osoba nie powinna pełnić funkcji prezesa IPN ani ubiegać się o najwyższy urząd w państwie. Wyrażali również wątpliwości, dlaczego Jarosław Kaczyński zdecydował się go poprzeć mimo znanej treści raportu.
Posłowie KO planują współpracować z posłanką Agnieszką Pomaską w celu zbadania informacji nt. działalności Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, gdzie Nawrocki pełnił funkcję dyrektora. Zamierzają także skierować wnioski do prokuratury o zbadanie działalności grup, z którymi Nawrocki rzekomo był związany, pod kątem propagowania ustrojów totalitarnych. Jednocześnie PiS oficjalnie poparło kandydaturę Nawrockiego w nadchodzących wyborach prezydenckich, pomimo oskarżeń zawartych w raporcie.
Rzecznik PiS określił sytuację jako element brudnej kampanii wyborczej prowadzonej przez opozycję. Mimo kontrowersji wokół jego osoby, Nawrocki utrzymuje, że raport to manipulacja łącząca prawdę z półprawdami i kłamstwami. Sprawa budzi emocje i napięcia polityczne, które mogą wpłynąć na zbliżającą się kampanię prezydencką.