
Kosiniak-Kamysz stawia na pragmatyzm w MON: współpraca zamiast zerwań
Władysław Kosiniak-Kamysz jako wicepremier i szef MON wprowadza nową jakość do rządowej koalicji, stawiając na pragmatyzm i współpracę. Jego podejście to odpowiedzialne działanie i unikanie konfliktów, co ma kluczowe znaczenie dla stabilności kraju i naszej przyszłości.
Wicepremier oraz szef MON, Władysław Kosiniak-Kamysz, podkreślił, że Polskie Stronnictwo Ludowe wnosi do rządu pragmatyzm, co sprzyjałoby atmosferze współpracy w koalicji. Jego podejście w Ministerstwie Obrony Narodowej oparte było na szukaniu kontynuacji i współpracy zamiast na zrywaniu kontraktów podpisanych przez poprzedników. Zdecydowanie sprzeciwił się metodom wcześniejszego szefa MON, Antoniego Macierewicza, których skutkiem było zerwanie umowy na śmigłowce caracal. Zamiast tego, Kosiniak-Kamysz skupił się na odpowiedzialnym rozliczaniu działań poprzednich rządów oraz na wnioskach z raportu dotyczącego katastrofy smoleńskiej.
W kontekście bezpieczeństwa kraju, Kosiniak-Kamysz wyraźnie zaznaczył, że Polska musi być przygotowana na ewentualne zagrożenia, co uzasadnia rozwój edukacji wojskowej oraz obrony cywilnej. Działania te są związane z potrzebą zwiększania świadomości w krajach graniczących z konfliktami. Dodatkowo, w dyskusji o wsparciu dla kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego, wicepremier bronił istnienia Instytutu Pamięci Narodowej, wskazując na jego znaczenie dla kraju i przypominając, że jego partia była za utrzymaniem IPN. Kosiniak-Kamysz podkreślił znaczenie współpracy i rozsądku w polityce, co znajduje odzwierciedlenie w jego działaniach jako szefa MON.