...

Łódzkie: Strażacy w akcji – 52 interwencje po majowej burzy



Nawałnica w województwie łódzkim postawiła strażaków w sytuacji wymagającej wyjątkowej mobilizacji. Zmierzyli się z gradobiciem i wiatrołomami, zabezpieczając budynki i drogi. Mimo skali zniszczeń, ich skuteczność zapobiegła większym szkodom, a działania te wciąż trwają.

Strażacy w województwie łódzkim mieli pełne ręce roboty podczas nawałnicy w nocy z 3 na 4 maja, rejestrując najwięcej interwencji w Polsce w tym okresie. W sumie odnotowano 52 wyjazdy do usuwania skutków burzy, z czego większość miała miejsce między godziną 20 a rankiem następnego dnia. Główne problemy dotyczyły zniszczeń spowodowanych gradobiciem, które zniszczyło wiele dachów, szczególnie w powiecie piotrkowskim. Strażacy zajmowali się również wiatrołomami i zalaniami, m.in. we wsi Kamienna, gdzie wiatr zerwał część dachu. Na szczęście nie odnotowano żadnych ofiar w ludziach.

Interwencje strażaków dotyczyły głównie uszkodzeń w powiatach piotrkowskim i bełchatowskim. Najwięcej zgłoszeń przyszło z miejscowości, które leżały na linii zachód-wschód, od Konopnicy do Kotuszowa. Mimo trudnych warunków atmosferycznych, strażacy działali sprawnie, zabezpieczając budynki i usuwając drzewa z dróg. Jeszcze rano 4 maja, strażacy otrzymywali kolejne zgłoszenia z różnych miejsc regionu, takich jak Goszczanów, Sulmów czy Łódź, potwierdzając skalę zniszczeń spowodowanych przez burzę. Dzięki szybkim działaniom straży pożarnej udało się zminimalizować dalsze szkody.