
NIK prześwietla IPN: Audyt finansów i kontrowersyjne projekty
Prezes NIK, Marian Banaś, ogłosił rozpoczęcie kompleksowej kontroli w Instytucie Pamięci Narodowej, skupiającej się na finansach i realizacji projektów. Audyt ma na celu weryfikację gospodarności i legalności działań instytutu oraz dokładną analizę wydatków majątkowych.
Prezes NIK, Marian Banaś, ogłosił, że rozpoczęła się kompleksowa kontrola w Instytucie Pamięci Narodowej (IPN), która trwa od stycznia i zakończy się w marcu. Wniosek o kontrolę wpłynął od wcześniejszych kontrolerów i został zaakceptowany przez komisję sejmową w czerwcu ubiegłego roku. Kontrola obejmuje wszystkie aspekty działalności IPN, szczególnie skupiając się na finansach i majątku za ostatnie trzy lata. Główną przyczyną audytu są znaczne środki wydane na część majątkową i inwestycyjną, a NIK zamierza dokładnie sprawdzić prawidłowość realizacji projektów oraz zgodność z przepisami o zamówieniach publicznych.
Podczas kontroli szczególną uwagę zwrócono na Centralny Przystanek Historia i zakupione kapsuły multimedialne za 370 tys. zł, które, według NIK, nie zostały dostarczone. Banaś potwierdził, że ta kwestia również zostanie dokładnie zbadana. Prezes NIK zapewnił, że kontrola nie jest związana z politycznymi aspiracjami prezesa IPN Karola Nawrockiego, a jej termin wynika z wcześniej zaplanowanych działań. Kontrola ta ma na celu wyłącznie sprawdzenie gospodarności i legalności działań IPN.