...

Norweska straż przybrzeżna bada rosyjską załogę za uszkodzenie kabli



Norweska straż przybrzeżna dokonała niezwykłego zatrzymania statku z rosyjską załogą, który stał się centrum międzynarodowego śledztwa. Podejrzenia o uszkodzenie kabli podmorskich wzbudziły wiele kontrowersji, a sprawa ujawnia złożoność odpowiedzialności na morzach pełnych międzynarodowego ruchu. Czy znajdzie się winny?

Norweska straż przybrzeżna zatrzymała statek pod banderą norweską w Tromsoe, którego rosyjska załoga jest podejrzewana o uszkodzenie podmorskich kabli na Bałtyku. Norweskie działania były odpowiedzią na prośbę władz łotewskich, które podejrzewają, że statek może być odpowiedzialny za zniszczenia podmorskiego połączenia między wyspą Gotlandia a Łotwą. Na pokład jednostki wkroczyli funkcjonariusze, którzy rozpoczęli dochodzenie, zabezpieczając dowody i przesłuchując załogę.

Armator statku, regularnie kursującego między Murmańskiem a Petersburgiem, wyraził zaskoczenie sytuacją, zaznaczając, że w momencie uszkodzenia kabla jednostka płynęła z małą prędkością bez wyciągniętej kotwicy, co według niego wyklucza możliwość zniszczeń z ich strony. Mimo to śledztwo trwa, a kwestie odpowiedzialności i przyczyn uszkodzeń pozostają przedmiotem analiz. W rejonie tym każdego dnia kursują setki statków, co dodatkowo utrudnia jednoznaczne ustalenie winnych zdarzenia.