...

Nowelizacja ustawy: Wiatraki bliżej domów - więcej mocy do 2030!



Rządowe plany dotyczące energetyki wiatrowej zyskują nową dynamikę! Przełomowe zmiany w minimalnych odległościach dla turbin mogą wkrótce zrewolucjonizować polski krajobraz energetyczny. Czy Polska jest gotowa na nową falę inwestycji w zieloną energię? Dowiedz się, jakie kroki podejmuje ministerstwo.

Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska poinformowała, że projekt nowelizacji ustawy związanej z elektrowniami wiatrowymi jest gotowy i czeka na zakończenie drobnych ustaleń z ministerstwem rolnictwa. W ciągu tygodnia resort planuje zamknąć wszelkie otwarte kwestie, po czym projekt zostanie poddany dalszym analizom prawniczym przed skierowaniem go na obrady rządu. Projekt, który porusza kwestię inwestycji w elektrownie wiatrowe (UD89), pierwotnie trafił do uzgodnień międzyresortowych już w grudniu zeszłego roku i od stycznia był rozpatrywany przez Komitet Stały Rady Ministrów.

Główna zmiana dotyczy zasad znoszących dotychczasową zasadę 10H, która określała minimalną odległość instalacji wiatrowej od zabudowań oraz obszarów chronionych. Nowe przepisy zakładają zmniejszenie tej odległości do 500 metrów. Dzięki temu potencjalna moc nowych projektów wiatrowych na lądzie może wzrosnąć nawet o 60-70%. Minister wyraziła, że zniżenie tej odległości daje szansę na zbudowanie ponad 10 GW nowych elektrowni wiatrowych do 2030 roku, co zwiększa planowaną zainstalowaną moc o około 6 GW.

Ustawa ma również wprowadzić możliwość lokalizowania elektrowni wiatrowej na podstawie Zintegrowanego Planu Inwestycyjnego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. W zestawieniu z wcześniejszym projektem, propozycja minimalnej odległości turbin od zabytków na poziomie 1500 metrów została wycofana, gdyż mogłaby wydatnie ograniczyć efektywność nowej ustawy. Wiatraki nie mogą być stawiane w obszarach Natura 2000, co dodatkowo reguluje rewolucja dotycząca sposobów lokalizacji elektrowni wiatrowych w Polsce.