
Ojciec oskarżony po śmierci córki: zarzuty zatrucia rodziny
Tragiczna śmierć trzyletniej dziewczynki wstrząsnęła małym miastem, gdy jej ojciec stanął przed zarzutami związanymi z niebezpiecznym incydentem w domu. Rozwijające się śledztwo ujawnia szereg dramatycznych wydarzeń i decyzji, które mogą przesądzić o dalszym losie rodziny i odpowiedzialnych służb.
Ojciec trzyletniej dziewczynki, która zmarła w szpitalu w Nowym Tomyślu, może spędzić do pięciu lat w więzieniu. Dziecko zostało przyjęte do szpitala z objawami zatrucia. Ojciec jest oskarżony o stworzenie zagrożenia dla życia rodziny poprzez zastosowanie środka przeciw gryzoniom w domu. Hospitalizowano także matkę i siostrę zmarłej. Według śledczych, silne opary substancji mogły spowodować zatrucie.
Sekcja zwłok nie wykazała jednoznacznej przyczyny śmierci dziecka, co skłoniło śledczych do przeprowadzenia dalszych badań. Ojcu przedstawiono zarzuty związane z narażeniem życia lub zdrowia rodziny. Komisja wojewody stwierdziła, że decyzja nieprzysłania karetki była błędna, ale nie wiadomo, czy wczesna interwencja uratowałaby dziecko. O tej kwestii śledczy rozważają dalsze postępowanie. Ojciec dziecka nie przyznał się do winy ani nie złożył wyjaśnień w sprawie.