
Partia Razem stawia opór: #zostajemywRazem i nowe wyzwania na horyzoncie
W obliczu politycznych turbulencji i odejść kluczowych członkiń, Partia Razem inicjuje akcję #zostajemywRazem, podkreślając swoją determinację i zdolność do jednoczenia się w obliczu wyzwań. Nadchodzący kongres może stać się przełomowym momentem, definiującym kierunek ich dalszej działalności i przyciągającym nowych zwolenników.
W odpowiedzi na decyzję kilku parlamentarzystek o opuszczeniu Partii Razem, działacze ugrupowania rozpoczęli akcję #zostajemywRazem. Celem tej inicjatywy jest zdementowanie doniesień o rozpadzie partii. Wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat, senatorka Anna Górska oraz posłanki Joanna Wicha, Dorota Olko i Daria Gosek-Popiołek ogłosiły swoją decyzję w mediach społecznościowych, zapowiadając jednocześnie stworzenie nowej platformy współpracy. Choć zdecydowały o pozostaniu w klubie Lewicy, żadna z nich nie dołączy do innego ugrupowania. Reakcją na to była oddolna akcja członków Razem, mająca na celu podkreślenie ciągłości ich działalności. Posłanka Marcelina Zawisza wskazała, że liczba członków partii wciąż utrzymuje się na poziomie około trzech tysięcy, mimo odejść kilku osób pełniących funkcje poselskie i senatorskie.
Kongres Partii Razem, zaplanowany na 26-27 października, ma być kluczowym momentem decydującym o przyszłości formacji. Na kongresie zostaną omówione wyniki wewnętrznego referendum, w którym większość uczestników wypowiedziała się za opuszczeniem klubu Lewicy. Pomimo odejścia 27 członków, w partii pozostaje około trzech tysięcy osób wierzących w realizację obiecanych wyborcom programów ponad osobiste ambicje. Akcja #zostajemywRazem nie tylko ma na celu zapobieżenie spekulacjom o rozpadzie, ale również przyciągnięcie nowych osób. W przeciągu doby po rozpoczęciu kampanii do partii dołączyło 150 nowych osób, co świadczy o jej stale żywej atrakcyjności i zdolności do mobilizacji społecznej w trudnych chwilach.