
Piotr Żyła wraca do skoków, zastąpił Dawida Kubackiego na PŚ w Engelbergu
Zmiany w składzie polskiej reprezentacji skoczków narciarskich wywołują emocje przed nadchodzącymi zawodami Pucharu Świata w Engelbergu. Czy Polacy zdołają poprawić swoje pozycje w klasyfikacji ogólnej? Odkryj, jakie strategie i decyzje podejmuje trener oraz jak kształtuje się rywalizacja na międzynarodowej arenie.
Trener Thomas Thurnbichler zdecydował się na zmianę w składzie polskiej reprezentacji skoczków narciarskich na Puchar Świata w Engelbergu. Dawida Kubackiego zastąpi Piotr Żyła, który wcześniej rywalizował w Pucharze Kontynentalnym w Ruce, osiągając czwarte miejsce. Kubacki, mający słabsze występy w Titisee-Neustadt, nie awansował tam do kolejnych serii, co przesądziło o jego absencji w nadchodzących zawodach. Oprócz Żyły, Polskę reprezentować będą także Kamil Stoch, Paweł Wąsek, Jakub Wolny i Aleksander Zniszczoł.
Piotr Żyła, wracający do rywalizacji po rehabilitacji kolana, zaczął sezon nieco później niż jego koledzy, a swój pierwszy start zaliczył w Wiśle, gdzie wypadł najsłabiej spośród polskich skoczków. W klasyfikacji generalnej najlepiej z Polaków radzi sobie Aleksander Zniszczoł, zajmując 16. miejsce z 112 punktami. Z kolei Jakub Wolny do tej pory zanotował najlepszy wynik indywidualny, zajmując ósme miejsce w Titisee-Neustadt. Zawody w Engelbergu rozpoczną się piątkowymi kwalifikacjami o 17:30, a konkursy indywidualne zaplanowano na sobotę i niedzielę o 16:00.
W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata liderem pozostaje Niemiec Pius Paschke z 676 punktami, przed Austriakami Danielem Tschofenigiem i Janem Hoerlem. Obrońcą Kryształowej Kuli jest Austriak Stefan Kraft. Te zmagania przyciągają uwagę, z dużymi oczekiwaniami względem wyników polskich skoczków, którzy dążą do poprawy swojej sytuacji w klasyfikacji ogólnej.