...

Pokolenie Europejczyków w Gruzji walczy o wolność i zmianę władzy



Protesty w Tbilisi przyciągają różnorodne grupy społeczne, łącząc pokolenia w walce o wolność i tożsamość. Pomimo braku określonych żądań, determinacja uczestników tworzy potężną manifestację pragnienia zmian. Tamuna Kuchaleiszwili, jak wielu innych, marzy o lepszej przyszłości dla Gruzji.

Mieszkanka Tbilisi, Tamuna Kuchaleiszwili, podkreśla, że wolność jest dla niej kluczowa. Od lat bierze aktywny udział w protestach przeciwko prorosyjskiej władzy w Gruzji. W antyrządowych demonstracjach, które obecnie odbywają się w stolicy, uczestniczą przedstawiciele różnych grup wiekowych. Starsi i emeryci są niezadowoleni z rządów partii Gruzińskie Marzenie, którą początkowo wspierali w nadziei na zmianę. Jednakże, strach przed utratą pracy powstrzymuje niektórych pięćdziesięciolatków przed udziałem w manifestacjach.

Kuchaleiszwili zauważa, że intensywnie protestują trzydziestolatkowie, jej pokolenie, które identyfikuje się jako Europejczycy. Wyraźnie zaznacza swoją tożsamość jako Gruzinki z Kaukazu, akcentując wagę wolności. Jeśli cokolwiek ograniczy ich swobodę, nie będą chcieli pozostać w kraju. Najmłodsze pokolenie demonstrantów, przez lata dorastające bez matek, posiada niezwykłą determinację i poczucie europejskości.

Protesty w Gruzji nie mają jasno określonych żądań, a wielu uczestników pragnie po prostu wyrazić swoją obecność i siłę. Kuchaleiszwili marzy o liderze, który poprowadzi naród, podkreśla jednak, że brak strategii protestacyjnej utrudnia osiągnięcie celów. Demonstranci wyrażają swoje uczucia poprzez gwizdki i fajerwerki, a także skandują hasła pełne nadziei dla Gruzji. To właśnie te wspólne życzenia pomogły im przetrwać do dziś, wierząc w przyszłe zwycięstwo.