...

Polacy na Bliskim Wschodzie: MSZ apeluje o powrót do kraju



W obliczu narastających napięć na Bliskim Wschodzie, Polacy w Iranie i Izraelu pozostają bezpieczni, choć MSZ zaleca powrót do kraju. Sytuacja dynamiczna, ale polskie placówki działają. Przestrzeń powietrzna ograniczona, a bezpieczeństwo podróżnych priorytetem.

Nocne wydarzenia w Iranie i Izraelu były niespokojne, lecz polscy obywatele przebywający w tych krajach nie ponieśli żadnych strat. Rzecznik MSZ, Paweł Wroński, apeluje do Polaków na Bliskim Wschodzie o powrót do kraju, jeżeli nie muszą tam przebywać. Polskie przedstawicielstwa dyplomatyczne w Teheranie i Tel Awiwie, mimo stanów nadzwyczajnych, funkcjonują choć w ograniczonym zakresie. Rzecznik poinformował o wzroście liczby zarejestrowanych w systemie Odyseusz Polaków w Izraelu do 219 osób oraz obecności 13 osób w Iranie. Polskie placówki badają możliwości wyjazdu rodaków z tych krajów.

Przestrzeń powietrzna nad Izraelem i Iranem pozostaje zamknięta, natomiast nad Jordanią jest dostępna. Polacy w Jordanii są namawiani do szybkiego opuszczenia tego kraju. Mimo napiętej sytuacji nie mówi się o ewakuacji, a biura podróży mają obowiązek sprowadzenia polskich turystów do kraju. Rzecznik podkreślił, że informacje o ewakuacji ambasady USA z Teheranu są nieprawdziwe. Wroński zapewnił też o bezpieczeństwie pracowników polskich ambasad. Sytuacja na Bliskim Wschodzie wpłynęła również na podróż prezydenta Andrzeja Dudy wracającego do Polski z Azji Południowo-Wschodniej.

Sugeruje się jak najszybsze opuszczenie Jordanii przez Polaków w związku z otwarciem przestrzeni powietrznej nad krajem i dynamicznie zmieniającą się sytuacją bezpieczeństwa. Przy tym zaleca się kontakt z przewoźnikami w sprawie statusu lotów. Ostatnie napięcia wynikają z operacji powietrznych Izraela przeciwko irańskim celom wojskowym, które zainicjowały wymianę ostrzałów miedzy stronami. Konflikt ten pochłonął już życie wielu osób w Iranie i kilku w Izraelu.