
Polacy walczą i zajmują 4. miejsce w PŚ Planica; Żyła ósmy indywidualnie
Polacy w Planicy dokonali niezwykłego wyczynu, zmagając się z światową czołówką w konkursie Pucharu Świata w lotach narciarskich. Emocjonująca walka i nieoczekiwane zwroty akcji przyciągnęły uwagę kibiców. Zawodnicy nie tylko dali z siebie wszystko, ale również pożegnali się ze swoim austriackim trenerem.
W drużynowym konkursie Pucharu Świata w lotach narciarskich, który odbył się w Planicy, Polacy zdobyli czwarte miejsce. Najlepszym z Polaków okazał się Piotr Żyła, zajmując ósmą lokatę indywidualnie dzięki skokom na odległość 231 m i 218 m. Drużyna, w skład której weszli także Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł i Kamil Stoch, zaliczyła swój najlepszy występ zespołowy w tym sezonie. Do podium zabrakło im 26,6 pkt. Mimo to, Polacy byli zadowoleni z walki, jaką stoczyli, dając z siebie wszystko do samego końca.
Zawody wygrała drużyna Austrii, wyprzedzając Niemców i Słoweńców. Dzięki błędowi Słoweńca Lovro Kosa, Polacy na chwilę awansowali na trzecią pozycję, jednak nie udało się im obronić tej pozycji. Zawodnicy podkreślali, że mimo iż podium było blisko, nie zdołali wykorzystać tej szansy w pełni. Ostatecznie uplasowali się na czwartym miejscu, co skomentowali jako dobry rezultat. W niedzielę odbędą się jeszcze ostatnie indywidualne zawody sezonu, w których weźmie udział pięciu Polaków.
Będzie to również pożegnalny występ austriackiego trenera Thomasa Thurnbichlera, który zakończy swoją pracę z kadrą polską przed przyszłym sezonem, kiedy zastąpi go Maciej Maciusiak. Pożegnanie z dotychczasowym trenerem oraz udział w ostatnich zawodach sezonu to ważne wydarzenia dla polskiej reprezentacji. W składzie konkursowym znajdą się również Jakub Wolny i Dawid Kubacki, korzystając m.in. z nieobecności zawieszonych Norwegów.