Polska stara się o ekstradycję Samera A. z ZEA w sprawie Orlenu

Polska prokuratura oficjalnie zwróciła się do Zjednoczonych Emiratów Arabskich o ekstradycję Samera A., przesyłając w tej sprawie pakiet dokumentów przetłumaczonych na język arabski. Cała procedura odbywa się za pośrednictwem kanałów dyplomatycznych. W ZEA dokumenty zostaną przekazane do tamtejszego Ministerstwa Sprawiedliwości, gdzie będą oceniane pod kątem zgodności z wymaganiami, co zadecyduje o ewentualnym skierowaniu sprawy na postępowanie sądowe. Proces ten może być czasochłonny, podobnie jak w przypadku Sebastiana M., innego podejrzanego, który został tymczasowo aresztowany w ZEA na okres do 60 dni.

Samer A. został zatrzymany w Zjednoczonych Emiratach Arabskich dzięki czerwonej nocie Interpolu. Jest podejrzewany o wyrządzenie szkód spółkom z grupy Orlen, w tym OTS Switzerland GmbH, na kwotę około 370 milionów dolarów. W związku z tą sprawą polska prokuratura nawiązała współpracę międzynarodową, w tym z władzami Szwajcarii i Singapuru. Zatrzymanie Samera A. wiąże się z szerokimi działaniami mającymi na celu odzyskanie środków oraz pociągnięcie do odpowiedzialności osób odpowiedzialnych za nieścisłości finansowe.

Problematyka związana z Orlen Trading Switzerland była jednym z kluczowych powodów, dla których poprzedni zarząd Orlenu nie otrzymał absolutorium od zgromadzenia akcjonariuszy. Zarzuty dotyczyły niedopełnienia obowiązków nadzorczych oraz strategicznych decyzji finansowych, szczególnie w kontekście dokonanych przez spółkę przedpłat za ropę naftową bez odpowiednich zabezpieczeń. Podjęte działania mają na celu odzyskanie utraconych środków, które w 2023 roku osiągnęły kwotę 400 milionów dolarów, co skłoniło Orlen do zapisania odpisów w wysokości 1,6 miliarda złotych w skonsolidowanym wyniku finansowym.