
Poważny cyberatak na Ukrainie: Rosyjscy hakerzy niszczą dane państwowe
Ukraina mierzy się z poważnym cyberatakiem, który zakłócił działanie kluczowych systemów państwowych, destabilizując infrastrukturę krytyczną. Przy wsparciu międzynarodowych ekspertów Ukraina stara się zmierzyć z wyzwaniami, które mogą mieć długofalowe skutki. Czy uda się przywrócić funkcjonalność i zapobiec kolejnym zagrożeniom?
Na Ukrainie doszło do poważnego cyberataku, który zakłócił działanie kluczowych systemów państwowych, przewodzonych przez rosyjskich hakerów. Szczególnym celem były rejestry związane z aktami stanu cywilnego, nieruchomości oraz rejestr osoby prawne i przedsiębiorców indywidualnych. Hakerzy twierdzą, że zniszczyli zarówno dane na lokalnych serwerach, jak i na tych w Polsce, łącznie ponad 1 miliard rekordów. W wyniku działań hakerów systemy te są zawieszone, a pełne przywrócenie ich funkcji może potrwać do dwóch tygodni.
Olha Stefaniszyna, wicepremier i minister sprawiedliwości Ukrainy, ogłosiła, że obecnie współpracują z zespołami specjalistów w celu przeciwdziałania skutkom ataku. Stefaniszyna podkreśliła, że działania te były wymierzone w ukraińską infrastrukturę krytyczną. Co więcej, Służba Bezpieczeństwa Ukrainy oświadczyła, że atak był przygotowywany przez dłuższy czas i może stać za nim grupa hakerska rosyjskiego wywiadu wojskowego. W związku z tym incydentem wszczęto postępowanie karne, a szczegóły dotyczące ataku pozostają tajemnicą.