...

Pożar 450 ha w Biebrzańskim Parku Narodowym: Trwa walka z żywiołem



W Biebrzańskim Parku Narodowym trwa zacięta akcja gaśnicza, która przyciąga uwagę swoją złożonością i zaangażowaniem licznych służb ratunkowych. Mimo trudnych warunków terenowych mobilizowane są rozmaite jednostki, aby opanować sytuację. Walka z żywiołem jest intensywna i nieprzewidywalna.

W Biebrzańskim Parku Narodowym trwa akcja gaśnicza na obszarze 450 hektarów traw i trzcin. Chociaż pożar się nie rozprzestrzenia, nadal nie jest w pełni kontrolowany. Ponad 300 osób bierze udział w działaniach, w tym strażacy zawodowi i z OSP, żołnierze WOT, a także służby leśne i parkowe. Pomoc zapewniają śmigłowce i samoloty gaśnicze, które już wykonały ponad 60 zrzutów wody. Sztab kryzysowy pracuje intensywnie, aby opanować sytuację, a dodatkowi strażacy przybywają z województwa warmińsko-mazurskiego.

Trudne warunki terenowe, takie jak bagna, utrudniają dojazd ciężkim sprzętem, co zmusza strażaków do korzystania z lekkiego sprzętu i quadów. Dzięki wsparciu z powietrza oraz zaangażowaniu wyspecjalizowanych jednostek GFFF, które działają na ziemi, akcja jest ciągła i intensywna. Na obecnym etapie nie jest możliwe dokładne ustalenie przyczyny pożaru, jednak śledczy będą dążyć do ustalenia, co go spowodowało. To już kolejny pożar w okolicy w tym sezonie, ale nie tak dużych rozmiarów jak ten sprzed pięciu lat, kiedy spaleniu uległo 5 tys. hektarów.