Pożar w Biebrzańskim Parku: 150 strażaków walczy z żywiołem

W Biebrzańskim Parku Narodowym płonie sucha trzcina na obszarze przekraczającym 60 hektarów, co zgłoszono w niedzielę wieczorem. Akcja gaśnicza z udziałem ponad 150 strażaków z Państwowej Straży Pożarnej, Ochotniczej Straży Pożarnej oraz innych służb trwa na styku powiatów augustowskiego i monieckiego. Ze względu na trudne warunki atmosferyczne, w tym suche podłoże i silny wiatr, pożar nie jest jeszcze opanowany. Stanowi to poważne wyzwanie dla ratowników, którzy muszą pokonywać wymagający teren, często niedostępny dla ciężkiego sprzętu.

Operację wspierają specjalne pojazdy terenowe oraz śmigłowce gaśnicze, które do zmroku wspomagały akcję ratunkową. W poniedziałek do działań dołączą dodatkowe śmigłowce oraz funkcjonariusze różnych służb w ramach sztabu kryzysowego. W nocy planowane jest przede wszystkim monitorowanie sytuacji, a intensywniejsze działania mają być podjęte z samego rana. To kolejny tak duży pożar w regionie tej wiosny; poprzednie miały miejsce w sąsiadujących powiatach i obejmowały mniejsze obszary.