...

Pożar zabytkowej hali w Gdańsku: ostrzeżenie o toksycznym dymie



W Gdańsku doszło do dramatycznego pożaru w historycznym budynku, co zmusiło władze do wydania pilnych ostrzeżeń dla mieszkańców. Trwały tam akcje gaśnicze, a plot twist to sprzęt przechowywany przez firmę zarządzającą systemem rowerów miejskich. Zjawisko wywołało szybkie reakcje władz i mieszkańców.

W Gdańsku, w dzielnicy Przeróbka, doszło do pożaru hali dawnego Zakładu Naprawczego Taboru Kolejowego przy ul. Siennickiej. Władze miasta i Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) wystosowały ostrzeżenia dla mieszkańców, zalecając zamknięcie okien i unikanie przebywania na otwartej przestrzeni ze względu na potencjalnie toksyczny dym. W akcji gaśniczej uczestniczy obecnie około 150 strażaków. Prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz, poinformowała o niebezpieczeństwie za pośrednictwem mediów społecznościowych, przypominając o trzymaniu się z dala od miejsca zdarzenia.

W hali, gdzie miała miejsce pożoga, znajdował się sprzęt należący do hiszpańskiego operatora systemu rowerów miejskich MEVO, CityBike Global. Spółka przechowywała tam rowery, w tym dużą liczbę pojazdów elektrycznych oraz akumulatorów. Kleczewska z Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot podkreśliła, że wybuch pożaru nie miał miejsca bezpośrednio w częściach zajmowanych przez rowery. Budynek, wpisany do rejestru zabytków w 2002 roku, był już wcześniej planowany do rewitalizacji. Dzięki szybkiej reakcji przed przybyciem służb, z obiektu ewakuowano około 60 osób, a na razie brak doniesień o osobach poszkodowanych. Inspekcje konserwatorskie są planowane po zakończeniu akcji gaśniczej. Przyczyny pożaru badają policja i biegli pożarniczy.