
Poznański sąd ogłosi wyrok w sprawie księdza Mateusza N. oskarżonego o wykorzystywanie nieletniego
Czy nadchodzący wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu zamknie głośną sprawę byłego proboszcza z Kostrzyna? Po miesiącach procedur, emocje wokół tej kontrowersyjnej historii wciąż rosną. Co zadecyduje o przyszłości Mateusza N., który stanął przed poważnymi zarzutami? Poznaj najnowsze ustalenia dotyczące tej sprawy.
Sąd Okręgowy w Poznaniu ma wkrótce wydać prawomocny wyrok w sprawie księdza Mateusza N., byłego proboszcza z Kostrzyna, który został nieprawomocnie skazany przez Sąd Rejonowy we Wrześni na dwa lata i cztery miesiące więzienia za seksualne wykorzystanie nieletniego. Proces toczył się za zamkniętymi drzwiami od początku 2024 roku, a wyrok podjęty w czerwcu poza karą więzienia obejmował także zakaz zbliżania się, kontaktowania i przebywania w miejscach z osobami poniżej 15. roku życia przez pięć lat oraz nakaz zapłaty 10 tys. zł na rzecz ofiary. Mateusz N. stanął przed sądem apelacyjnym w Poznaniu, jednak nie pojawił się na rozprawie, a wyrok zostanie ogłoszony w poniedziałek.
Sprawa księdza została zgłoszona przez delegata biskupa ds. ochrony dzieci i młodzieży na prośbę matki pokrzywdzonego chłopca. Oskarżony, choć nie przyznał się do winy, spotkał się z różnymi sankcjami kanonicznymi i cywilnymi, w tym odsunięciem od pracy z dziećmi przez prokuraturę oraz przeniesieniem do Domu Księży Emerytów w Poznaniu, gdzie pełnił obowiązki dyrektora ośrodka. Po wyroku z czerwca kuria poinformowała o zwolnieniu go z tej funkcji i rozpoczęciu procesu karno-administracyjnego przez Stolicę Apostolską, co prowadzi do postawienia duchownego przed trybunałem kanonicznym w maju 2024 roku. Sprawa zyskała dużą uwagę mediów, prowadząc do utraty stanowisk nauczyciela religii i proboszcza przez Mateusza N.