
Prokuratura umarza sprawę dewastacji tablicy upamiętniającej rzeź Woli
Poznaj zaskakujące kulisy decyzji prokuratury w sprawie dewastacji jednego z najważniejszych symboli pamięci historycznej Warszawy. Dowiedz się, dlaczego sprawczyni uniknęła kary, oraz poznaj kontekst dramatycznych wydarzeń, które leżą u podstaw upamiętnienia masakry na Woli w 1944 roku.
Prokuratura umorzyła sprawę dewastacji tablicy upamiętniającej ofiary rzezi Woli, do której doszło 5 sierpnia 2024 roku. Odpowiedzialna za znieważenie kobieta została uznana za niepoczytalną. Skierowano wniosek o umorzenie dochodzenia oraz zasugerowano podjęcie przez nią terapii psychiatrycznej. Kobieta przyznała się do oblania tablicy substancją zawierającą resztki spożywcze, co miało miejsce na skrzyżowaniu ulic Wolskiej i Płockiej w Warszawie. Tablica ta jest jednym z 165 takich obiektów autorstwa Karola Tchorka, znajdujących się w mieście.
Tablica upamiętnia masakrę ze sierpnia 1944 roku, kiedy to zginęło od 40 do 60 tysięcy mieszkańców warszawskiej Woli, rozstrzeliwanych i palonych przez hitlerowców. Mimo zakończenia masowej eksterminacji 7 sierpnia, pojedyncze mordy trwały do 12 sierpnia 1944 roku. Po wojnie żadna z osób odpowiedzialnych za te zbrodnie nie poniosła odpowiedzialności. W 2004 roku na skwerze przy alei Solidarności i ulicy Leszno odsłonięto pomnik upamiętniający ofiary. Rada Warszawy ustanowiła 5 sierpnia Dniem Pamięci Mieszkańców Woli.