
Przedterminowe wybory w Holandii po upadku koalicji
Holandia stoi przed historycznym momentem! Przedterminowe wybory parlamentarne, zapowiedziane na 29 października, wynikają z politycznego trzęsienia ziemi. Po decyzji Geerta Wildersa i upadku koalicji, kraj szuka nowego kierunku. To czas zmian i wyzwań. Czy nowy rząd przyniesie stabilność?
Przedterminowe wybory parlamentarne w Holandii odbędą się 29 października, po upadku koalicji rządzącej w wyniku decyzji Geerta Wildersa, lidera Partii na rzecz Wolności (PVV), która wycofała swoich ministrów z rządu. Wilders, którego partia wygrała wybory w listopadzie 2023 roku, oskarżył rząd o brak wystarczającego zaostrzenia polityki migracyjnej. Mimo zwycięstwa i postulatów ograniczenia napływu migrantów oraz zamknięcia granic, nie udało się wdrożyć radykalnych zmian z powodu braku poparcia w parlamencie.
W efekcie rozłamu, premier Dick Schoof złożył rezygnację, a jego rząd będzie funkcjonował jako gabinet tymczasowy. Schoof jednak nadal będzie uczestniczył w międzynarodowych wydarzeniach, takich jak szczyt NATO w Hadze. Warto zauważyć, że obecnie na czele NATO stoi Mark Rutte, który pełnił rolę premiera Holandii przez niemal 14 lat. Wybory, będące wynikiem tej politycznej niestabilności, mają na celu wyłonienie nowego stabilnego rządu.