...

Przedterminowe wybory w Niemczech: chadecy i AfD na czołówce



Przedterminowe wybory do Bundestagu w Niemczech mogą diametralnie zmienić polityczny krajobraz kraju. Aktualne sondaże wskazują na niespodziewane trendy, które mogą wpływać na przyszły skład rządu. Czy niemieccy wyborcy postawią na stabilność, czy na świeże podejście? Wyniki wyborów mogą być kluczowe dla formowania nowej koalicji.

W Niemczech zorganizowano przedterminowe wybory do Bundestagu, które spowodowane były rozpadem koalicji rządowej SPD, Zielonych i FDP. Zamiast czekania siedem miesięcy, społeczeństwo wybierze nowy skład parlamentu i potencjalnie nowego kanclerza. Aktualne sondaże wskazują na dużą popularność chadeków pod wodzą Friedricha Merza, którzy mogą zdobyć około 30% głosów. Chociaż skrajnie prawicowa AfD ma również znaczące poparcie, wynoszące około 20%, jej wejście do rządu jest mało prawdopodobne z powodu braku chęci współpracy innych partii. Koalicja SPD, Zielonych i liberałów nie zyskała popularności wśród wyborców, co przekłada się na ich niższe poparcie w porównaniu z poprzednimi wyborami. Partia Lewicy zyskała na popularności w ostatnich tygodniach, co czyni ją potencjalnym graczem w rozmowach koalicyjnych.

Obywatele Niemiec, w liczbie 59,2 mln, mają możliwość wyboru spośród 29 partii, które wystawiły 4506 kandydatów, z przewagą mężczyzn i średnią wieku 45 lat. Głosowanie odbywa się mieszanym systemem wyborczym, co daje każdemu wyborcy dwa głosy: jeden na kandydata z okręgu, drugi na listę partyjną. Duża część społeczeństwa to starsi wyborcy, którzy często wspierają "stare" partie takie jak SPD i CDU/CSU, podczas gdy młodsze pokolenia są bardziej skłonne do wybierania Zielonych i FDP. Popularność głosowania korespondencyjnego wzrasta, a brak ciszy wyborczej pozwala na swobodną dyskusję do dnia wyborów. Ostateczne wyniki mogą prowadzić do długich negocjacji koalicyjnych, z celem utworzenia stabilnego rządu większościowego.