...

Rodzinny konflikt Solorza obniża wartość Cyfrowego Polsatu o 2 mld zł



Rodzinna dynamika może mieć zaskakujące reperkusje w świecie biznesu, o czym przekonał się Zygmunt Solorz. Gdy prywatne konflikty przenikają do zawodowej sfery, stawka staje się ogromna. Czy starania o zachowanie sukcesji i kontrola nad imperium rzeczywiście mogą zagrozić jego wartości? Przekonaj się w tej ekscytującej historii.

W ostatnim czasie Zygmunt Solorz, założyciel Cyfrowego Polsatu, znalazł się w centrum rodzinnego konfliktu, który przeniknął do sfery biznesowej. Konflikt ten wpłynął na wycenę Cyfrowego Polsatu, obniżając ją o 2 miliardy złotych, a analitycy zaczęli uwzględniać tę sytuację w swoim ryzyku. Solorz przyznał, że jego dzieci wciągnęły rodzinne kwestie do przestrzeni publicznej, co zaszkodziło wizerunkowi spółki. Mimo starań, aby sprawę rozwiązać wewnętrznie, nie udało się tego osiągnąć, co, jego zdaniem, wynikało z braku mądrości. Zauważył, że pierwotny plan sukcesji, w którym dzieci miały stopniowo przejmować kontrolę nad przedsiębiorstwem, nie został zrealizowany zgodnie z jego zamierzeniami.

Początkowo Solorz przewidział, że dzieci przejmą kontrolę nad jego fundacją w określonych sytuacjach, takich jak pogorszenie się jego zdrowia. Planował, że będą zdobywać doświadczenie pod jego nadzorem, ale chciały one szybciej otrzymać kontrolę nad fundacją, czego nie udało się zrealizować w uzgodnionej dacie. Zaufanie do dzieci okazało się zbyt pochopne, gdyż Solorz ocenił, że nie były one gotowe na przejęcie zarządzania. Do sierpnia doszło do drugiej próby przyspieszenia sukcesji, co Solorz początkowo zaakceptował, lecz ostatecznie zmienił zdanie. Potwierdził także, że dokumenty, które podpisał, były na tyle skomplikowane, że nie był w stanie samodzielnie ocenić wszystkich związanych z nimi aspektów prawnych. Konflikt ten uwidocznił rodzinne napięcia i wpłynął na decyzje biznesowe Solorza.