
Rolnicy protestują w Warszawie przeciw Mercosur, Zielonemu Ładowi i importowi z Ukrainy
W sercu Warszawy rozgorzał protest rolników, zwracających uwagę na kontrowersyjne umowy handlowe i wyzwania dla polskiej gospodarki. Demonstracja przyciąga spojrzenia na kontrastujące interesy i przynosi pytania o przyszłość europejskiego rynku oraz rolę polityki w rolnictwie i leśnictwie.
W piątek w Warszawie rozpoczął się protest rolników, sprzeciwiających się kilku kwestiom, takim jak umowa handlowa UE z Mercosur, Zielony Ład i import produktów z Ukrainy. Według protestujących, umowa z Mercosur doprowadzi do zalania europejskiego rynku tanimi produktami z Ameryki Południowej, które mogą być szkodliwe. Rolnicy wyrażają również niezadowolenie z powodu podejścia do leśnictwa i gospodarki łowieckiej, a także obawiają się o zaszkodzenie polskiej gospodarki.
Protest rozpoczął się przed przedstawicielstwem Komisji Europejskiej, a trasa uczestników obejmowała kilka głównych ulic miasta, co spowodowało utrudnienia w ruchu drogowym. Minister rolnictwa, Czesław Siekierski, oczekuje od protestujących precyzyjnych postulatów. Podkreśla, że polski rząd sprzeciwia się umowie z Mercosur i próbuje zjednoczyć kraje blokujące jej wdrożenie. Siekierski zaznacza też, że import z Ukrainy jest monitorowany, a Komisja Europejska zmieniła regulacje Zielonego Ładu.
Minister odniósł się do zarzutów dotyczących leśnictwa, tłumacząc, że obecna polityka jest bardziej zrównoważona. Siekierski wyraża także stanowisko dotyczące wspierania przedsiębiorczości na obszarach wiejskich przez MRiRW oraz działania w celu dywersyfikacji rynków zbytu dla polskich produktów rolno-spożywczych.